Depilacja – to współczesna obsesja?
Najczęściej na slubie spotykane są klasyczne suknie z odciętą talią
Chyba nie wyobrażamy sobie, jak ogromny wstyd przeżywa kobieta, która po prostu nie zdążyła, zapomniała, czy z innych powodów nie ogoliła nóg, czy pach. Budzi to pewien niesmak, jest nie estetyczne, po prostu niedopuszczalne.
Panie współcześnie robią wszystko, sięgają po różne, nawet niebezpieczne i nieprzyjemne metody walki z niechcianym owłosieniem. Jednak taka dbałość o gładkie ciało nie zawsze była na pierwszym miejscu, bowiem dawniej w ogóle nie golono włosów, zapewne wiele młodych dziewczyn pamięta jeszcze swoje babcie, a może nawet mamy, które nie uznawały depilacji.
Cofając się jeszcze dalej wstecz panie, choć nie goliły nóg, to jednak dla zmiękczenia i rozjaśnienia ich struktury pocierały intensywnie miejsca z nadmiernym owłosieniem i tu uwaga pumeksem. Niestety nie był to zbyt przyjemny zabieg, a już na pewno bezpieczny, bowiem nadmiernie uszkadzał naskórek.
Innym nieco drastycznym sposobem było opalanie nad ogniem, natomiast zanim w dwudziestym wieku pojawiła się prawdziwa depilacja, usuwano włoski pęsetą.